Czyli "nudzą Jacka takie sprawy,ciągła praca,brak zabawy" Swietne kino,życiowa rola Nicholsona,ale tez małego Danny'ego (aż szkoda,ze chlopak nie kontynuował kariery) Bardziej dramat psychologiczny,niz horror. I chwała za to Kubrickowi,ze nie poszedł w opowieść o duchach,tylko skupił się na Człowieku i jego chwiejnej psychice. Poza tym klimat,klimat i jeszcze raz klimat. I dowód,ze można straszyć nie tylko w ciemnościach,aletez w pelnym świetle. Swoją drogą genialna sceneria hotelu,w dodatku autentyczna! Super kino!